[ Pobierz całość w formacie PDF ]
kryminalne; analogiczne zakazy wydały stany: Oregon, Alabama, Arkansas, Michigan, Floryda,
Wirginia Zachodnia, Georgia, Minnesota, Kentucky, Kalifornia, Oklahoma, Karolina Północna,
Teksas i Missisipi.
Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, pretendujące do nazwy "kolebka demokracji zachodniej",
przeszły przez okres sławnego, a raczej niesławnego "maccarthyzmu"1 z jego "polowaniem na
czarownice" (czytaj: "prześladowaniem komunistów i innych postępowców"), a już zupełnie
niedawno, bo za rządów prezydenta Kennedy'ego, USA wprowadziły niezgodny z zasadą tolerancji
i swobody sumienia obowiązek policyjnego rejestrowania się wszystkich członków i sympatyków
partii komunistycznej, nakładając kary więzienia na uchylających się od tego obowiązku.
Jak więc widać, ustawowe zasady o swobodzie sumienia i tolerancji stawały się i nadal stają w
państwach kapitalistycznych coraz elastyczniejsze, a po rewolucyjnych aspiracjach i ambicjach
burżuazji z jej młodzieńczego okresu niewiele już pozostało. Jest to równie zrozumiałe, co zgodne
z historycznym prawem rozwoju klas i ich roli w historii.
To wszystko nie zmienia faktu, że przyjęcie zasady rozdziału państwa i Kościoła oraz
konstytucyjnej zasady tolerancji religijnej i swobody sumienia jest dziełem rewolucji burżuazyjnej.
Tylko opóznienie i zacofanie historyczne krajów, które pierwsze dokonały zwycięskiej rewolucji
socjalistycznej, tłumaczy fakt, że musiała ona podjąć się zaległego zadania, które rozwiązała
rewolucja burżuazyjna.
Lenin już w 1905 roku tak pisał na temat stosunku socjalistów do religii:
"Religię należy uznać za sprawę prywatną - tymi słowami wyraża się zwykle stosunek socjalistów
do religii. Znaczenie tych słów należy jednak dokładnie określić, ażeby nie mogły wywoływać
żadnych nieporozumień. %7łądamy, aby religia była sprawą prywatną w sto-
1 Od nazwiska reakcyjnego senatora Mac Carthy'ego.
18
sunku do państwa, ale w żadnym razie nie możemy uważać religii za oprawę prywatną w stosunku
do naszej własnej partii. Państwo nie powinno mieć nic wspólnego z religią, stowarzyszenia
religijne nie powinny być związane z władzą państwową. Należy każdemu pozostawić zupełną
swobodę wyznawania takiej religii, jaka mu odpowiada, albo nie wyznawania żadnej religii, tzn.
pozostawania ateistą, jakim zazwyczaj też bywa każdy socjalista. Czynienie jakichkolwiek różnic
w prawach obywateli z powodu wyznawanej przez nich religii, jest absolutnie niedopuszczalne.
Wszelkie nawet wzmianki o tym czy innym wyznaniu obywatela w dokumentach urzędowych
należy bezwzględnie znieść. Nie powinno być żadnych subwencji dla kościoła panującego,
żadnych subwencji z funduszy państwowych na rzecz stowarzyszeń kościelnych i religijnych..."1
Wydany zgodnie z tymi założeniami przez Lenina dekret w styczniu 1918 roku wprowadził
całkowity rozdział cerkwi od państwa i szkoły od cerkwi. Nauczanie religii ustało we wszystkich
szkołach. Równocześnie Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego rozpoczęła szeroką pracę
uświadamiającą i oświatową, aby uwolnić obywateli radzieckich od wszelkich religijnych
przesądów.
W ten sposób w Związku Radzieckim nie tylko zostały definitywnie załatwione zaległości
rewolucji burżuazyjnej, spowodowane uporczywym trwaniem feudalnych stosunków carskiego
samodzierżawia, ale po raz pierwszy zapoczątkowana została nowa faza stosunków między
państwem i Kościołem - rzeczywistej, całkowitej i raz na zawsze dokonanej separacji tych dwóch
instytucji, faza wypierania nie tylko wpływów Kościoła jako instytucji,- lecz również wypierania
1 W. I. Lenin: Dziele t. 10, Warszawa 1955, str. 72.
wpływu religii jako światopoglądu ze świadomości ludzkiej.
A w Polsce?
Po odzyskaniu niepodległości w roku 1918 Polska, pozbawiona przez 120 łat niezależnego bytu,
musiała sformułować na nowo swoje zasady ustrojowe. W konstytucji marcowej 1921 roku
zamieszczono artykuł o swobodzie sumienia, uwzględniając w ten sposób postulaty formalnej
demokracji burżuazyjnej. Konstytucja marcowa, na której sformułowanie mieli wpływ klerykali,
nie przeprowadziła jednak rozdziału państwa i Kościoła do końca. Zezwoliła na uregulowanie
wzajemnych stosunków między burżuazyjnym państwem polskim i Kościołem przez specjalną
umowę ze Stolicą Apostolską, zwaną konkordatem. Konkordat taki został zawarty w roku 1925 i
praktycznie przekreślił ideę rozdziału państwa i Kościoła, skoro Kościołowi przyznał rzadko
spotykane w innych krajach przywileje: swobodne wykonywanie władzy duchownej i jurysdykcji
kościelnej, administrację dobrami w oparciu nie o prawo państwowe, ale o prawo kanoniczne,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]