[ Pobierz całość w formacie PDF ]

że nie da się wyhaftować na jedwabiu.
Daniel podrapał się po szyi.
 Myślałem też o pierścionku, ale zdecydowałem, że sama sobie coś
wybierzesz. No i, zanim nie ucichną echa sprawy Masseya, nie możemy
jeszcze przez kilka tygodni niczego oficjalnie ogłosić. Nie chciałbym, żeby
ktokolwiek zrobił ci krzywdę.
 Teraz to wiem. Ufam ci.
Te dwa proste słowa znaczyły dla Daniela wszystko.
 To jest właśnie to, co chciałem od ciebie usłyszeć poza wyznaniem, że
wyjdziesz za mnie. Nie musimy zrobić tego jutro ani nawet za miesiąc, pod
warunkiem, że w końcu to zrobimy.
 Nie wiem, co mam z tobą zrobić.
 A ja nie wiem, co miałbym zrobić bez ciebie, gdybyś powiedziała nie.
 Nigdy nie będziesz musiał się tego dowiedzieć.
 Czy to znaczy: tak?
 Tak. To znaczy: tak.
Pocałowali się. Czule, lekko, z narastającą pasją. Alisha oderwała się
pierwsza.
 Powiedz mi, że nie śnię.
 Nie, przecież nie śpisz, choć wyglądasz na zmęczoną. Moim zdaniem
powinnaś iść do łóżka. Utulę cię.
209
RS
Alisha ziewnęła, zasłaniając usta dłonią.
 Nie jestem zmęczona, ale dobrze, utul mnie.
Daniel wsunął dłoń pod jej T shirt i dotknął jej piersi.
 Chcesz przymierzyć te majteczki?
 Może pózniej. I tak zdarłbyś je ze mnie.
Koniuszkiem języka przesunął po krawędzi jej ust.
 To prawda. Więc jesteś gotowa pójść do łóżka?
Alisha odpowiedziała, wstając i pociągając go do góry.
 Tak, o ile uda nam się usunąć jeszcze jedną przeszkodę.
 Ubrania?
 Nasz zakład. Zapomniałeś o nim?
 Chyba nie musimy się nim przejmować, bo obydwoje wygraliśmy.
 Ja cię chyba naprawdę kocham, Gunther,
 Ja ciebie też kocham, Lola. A jeśli dasz mi pięć minut, to nawet
udowodnię jak bardzo.
Alisha zaczęła jedną ręką rozpinać jego koszulę, a drugą pasek od spodni.
 Dam ci więcej niż pięć minut. Naprawdę to planowałam ci dać więcej,
niż mógłbyś wytrzymać.
 Hej, jestem gotów!
Przekonała się o tym, gdy tylko rozpięła mu spodnie. Po drodze do
sypialni zrzucali swoje ubrania na podłogę.
Początkowo robili to delikatnie i na wesoło, jak nastolatki, lecz wkrótce
ogarnęła ich pasja namiętności. Alisha odczuwała rozkosz w towarzystwie
człowieka z lodu, którego można było stopić niewielkim wysiłkiem. Połączyło
ich wielkie zauroczenie, silne pożądanie, porzucenie wszelkich reguł. Kochali
się, wspólnie przeżywając spazmy rozkoszy i obdarzając się słowami miłości.
210
RS
Alisha położyła głowę na piersiach Daniela, szczęśliwa, że ich przyszłość
będzie tak solidna, jak wspólne przekonanie do walki o sprawiedliwość. Zanim
zasnęła w jego ramionach, nawiedziła ją myśl, że miłość  i kochanie się  z
Danielem nigdy nie było tak wspaniałe.
211
RS
Biografia autorki
Kristi Gold
Jako dziecko uwielbiała bajki i marzyła, by zostać księżniczką. Jest laureatką
wielu nagród literackich i autorką ponad trzydziestu pięciu książek. Ma dom nad
jeziorem w Chicago i drugi, również nad jeziorem, w stanie Wisconsin. Jej hobby to:
surfowanie po internecie, gotowanie, dzierganie na drutach i ogrodnictwo. Uwielbia
kawę i piesze wędrówki.
212
RS
WYWIAD Z KRISTI GOLD
Co najbardziej lubisz w pisaniu? Czy traktujesz je jak wyzwanie?
Proces pisania może być czasami bardzo oczyszczający. Pisarz posiada
swego rodzaju moc sprawczą. Tworzy fikcyjny świat i decyduje, jak zakończy
się dana historia. Jednak największą przyjemność czerpię z listów od czy-
telników; ich uznanie dodaje mi skrzydeł. Największe wyzwania? Nie popaść
w rutynę, nie stracić motywacji, no i wstać rano z łóżka. To ostatnie bywa
trudne, ponieważ lubię pracować w nocy.
Kim chciałabyś być, gdybyś nie pisała książek?
Och, to byłoby straszne. Gdybym jednak musiała wybrać inny zawód,
zostałabym pielęgniarką. Szanuję i podziwiam ludzi, którzy pracują w służbie
zdrowia. Wykonują kawał dobrej roboty, ale rzadko są doceniani.
Co jeszcze chciałabyś umieć oprócz pisania książek?
Na pewno śpiewać, niestety niemiłosiernie fałszuję.
Co uważasz za swój największy sukces?
Trójkę udanych dzieci.
Co uważasz za swój największy skarb?
Listy miłosne, które moja przybrana matka dostała od jej przyszłego
męża. Podróżował pociągiem z Teksasu do Wisconsin. Na każdej stacji
wrzucał do skrzynki kolejny list. To była wielka miłość.
Jakich ludzi najbardziej podziwiasz?
Tych, którzy pracują i poświęcają się dla dobra ogółu  policjantów,
strażaków, lekarzy i pielęgniarki, wolontariuszy, którzy bezinteresownie
pomagają innym. Cenię tych, którzy mało mówią, a dużo robią.
Twój ulubiony bohater literacki?
Och, mam ich wielu. Jak każdej zodiakalnej Rybie, trudno mi podjąć
decyzję. Może zatem skoncentruję się na męskich bohaterach. Lubię
213
RS
Danny'ego Sinclaira, kowboja, który został ranny na rodeo, bohatera powieści
Leigh Riker  Danny Boy". I Joego Burgetta z książki dla dzieci  A Rose for
Maggie", autorstwa Kathleen Korbel.
Twój ulubiony cytat?
Wypowiedz Calvina Coolidge'a, którą dostałam przed laty od
przyjaciółki. Obie szukałyśmy wtedy, bez powodzenia, wydawcy. Brzmi
następująco:  Nic nie zastąpi wytrwałości. Talent? Jest wielu utalentowanych
ludzi, którzy nie odnieśli sukcesu. Geniusz? Niedoceniany geniusz to już
niemal ustalony zwrot. Wykształcenie? Zwiat jest pełen wykształconych
nieudaczników. Liczą się tylko upór i wytrwałość".
Kiedy czujesz się szczęśliwa?
Kiedy budzę się co rano, wiedząc, że spotkam przyjaciół i napiszę kilka
nowych wersów. No i kiedy popijam cappuccino...
Twoja ulubiona aktorka?
Stockard Channing. Uwielbiam ją.
214
RS [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adam123.opx.pl