[ Pobierz całość w formacie PDF ]

kilku obszarów, między różnymi rzeczywistościami. Jedną z tych stref granicznych okazuje
się świat ludzi i świat ptaków. Sugeruje to  wygnaniec ptaków  peryfraza  poety . Zwróć-
my uwagę na związki znaczeniowe, które ponad składnią rysują się między słowami  ptak i
 pióro . Czytamy (podkr. moje  E. B.):
Wygnańcem ptaków.
Stół pod moim piórem[...]
Pióro jest narzędziem pracy pisarskiej. Kiedyś było nim pióro ptasie: gęsie. Nie mamy
podstaw, by podejrzewać awangardzistę o autoportret stylizowany na staroświecką modłą.
Bliskość informacji o ptakach i piórze powoduje inne skojarzenia, mianowicie: ożywia wie-
lowiekową tradycję obrazu poety-ptaka. Pamiętamy: w spolszczonej przez Jana z Czarnolasu
odzie Horacego40 poeta  ze dwojej natury złożony najdosłowniej  dosłownością baśni 
przemienia się w ptaka. Często są to metamorfozy niepełne, podobieństwa umowne. Konrad
w Wielkiej Improwizacji z Dziadów Adama Mickiewicza przeżywa tworzenie jak lot, woła
dumny:  mam  tych skrzydeł dwoje . Ptak, skrzydło, pióro, pisanie, poezja, poeta. W tym
ciągu mieszczą się także niektóre wizje autora Pióra z ognia. W jego pózniejszej Jaskółce
długo oczekiwany przez poetę wiersz wtargnie do pokoju na skrzydłach, wraz z jaskółką, w
postaci jaskółki. Jeszcze pózniej  za Słowackim  nazwie Przyboś ptakiem poezji zimorodka
(w wierszu Ów halcyjon).
Dzięki odwołaniom do tradycji świat tego wiersza ulega jakby zwielokrotnieniu, rozpada
się na wiele sfer, które na nowo jak gdyby spotykają się w poemacie. Właśnie w nim.  We
mnie powiada podmiot.  Dom już dziś płonie we mnie jutrzejszym pożarem (podkr. moje 
E. B.). To, co się dzieje na zewnątrz, wśród bram triumfalnych i dynamitowego buntu, powta-
rza się w jego domu i jego ciele. W domu  stół przemienia się w czołg i jest gotów  ruszyć
do ataku . W ciele   serce atakuje [...] prędzej .
 Stół .  pióro .  dom ,  serce , słowa te czytane w izolacji byłyby znakami bezpieczeń-
stwa, pokoju, życia. Tutaj jednak gromadząc się wokół poety okazują się niespodziewanie
zwiastunami wojny. UlegajÄ… militarnej psychozie.
Począwszy od wersu piątego zmienia się charakter tekstu. Ustaje rytm zaskoczeń. Nie
przybywa nowych  początków , zagadek i  point . Tekst staje się spójny, posłuszny prostej
logice wynikania. Można nawet  swoimi słowami opowiedzieć, co się dzieje z bohaterem
wiersza. Zastajemy go najpierw w przestrzeni zamkniętej, w domu, przy stole, z piórem w
ręku. Potem widzimy na ulicy, w mieście. W końcu za miastem, w ogrodach, wśród drzew.
Trasę spaceru wyznaczają nazwy przestrzenne  tak dobrane, iż miejsca oglądane przez poetę
40
Oda Horacego Do Mecenasa  jej spolszczenie, dokonane przez J. Kochanowskiego, nosi tytuł Do Myszkow-
skiego.
37
są coraz większe, coraz bardziej rozległe i bezgraniczne.  Stół   dom   ulice   miasto .
Potem  ogrody . Wreszcie  świat .
Przyboś nie opisuje zachowań swego bohatera, ogranicza opowieść do słowa  idę , nie
mówi o jego ruchach, a mimo to w kolejnych obrazach niemal widzimy, jak reaguje na świa-
tła uliczne, jak się rozgląda wokół, kiedy unosi oczy w górę, kiedy patrzy w dół. Najpierw
spojrzenie w górę, ku  słupom latarni , w chwili, gdy  lampy zapalono na ulicy jednocze-
śnie . Potem spojrzenie na dół, na ziemię, i nawet głębiej  pod ziemię:  Z rudej trawy zje-
żyły żebra poległych darń. Znowu w górę, wyżej, w nocne niebo, na  Nów jak cierń wscho-
dzący z gałęzi . I jeszcze raz w dół, gdy jego oczy towarzyszą spadającym liściom:  i tylko
liści jesiennych opada na głowę laur .
Te zdarzenia wśród rzeczy (zderzenia z krajobrazami) nie wnoszą do tekstu myśli zasadni-
czo nowej. Utwierdzają w przeświadczeniu, które znamy, które podmiot-bohater przyjął po-
chylony nad stołem, gdy stół pisarski nagle  przebrał swą miarę i niby czołg ruszył do natar-
cia. Teraz, poza domem, owa chęć ogarnięcia wzrokiem coraz to nowych przestrzeni (najdalej
i najpełniej) zastępuje dynamikę myśli dynamiką egzemplifikacji. Każdy kolejny obraz ilu-
struje oswojoną już w świadomości podmiotu ideę nadciągającej, niechybnej wojny. Czytel-
nik musi odtąd podążać nie za tezą zmieniającą przesłanki i wnioski  teza się nie zmienia 
lecz za jej wcieleniami w przestrzenie i rzeczy.
W jaki sposób świat wobec poety  gra przepowiednię wojenną? Jak inscenizuje wizję
walk i zniszczeń? Materiałem katastroficznej inscenizacji są w Równaniu serca metafory,
metonimie, rozbite związki frazeologiczne, a także językowe środki gospodarowania czasem
zdarzeń. Po pierwsze więc ważną rolę odgrywają analogie wyglądu. Stół swą masywnością i
kształtem przypomina czołg. Gwałtowne rozjaśnienie miasta, gdy  lampy zapalono na ulicach
jednocześnie , robi wrażenie eksplozji szrapnela (szrapnel to pocisk artyleryjski, który w lo-
cie rozpryskuje się na drobne, śmiercionośne cząstki). Podobnie nów księżyca  oglądany
przez gęstwinę gałęzi wydaje się cierniem, znakiem bólu, męczeństwa, może także przepo-
wiedniÄ… nowej korony cierniowej Chrystusa. W tych obrazach przemawiajÄ… metafory, czyli
skojarzenia kierowane regułą podobieństwa. Po drugie, w katastroficznym spektaklu obok
metafor uczestniczą metonimie. Metonimią rządzi prawo przyległości. Znaczy to, że jeżeli w
świecie realnym jakieś dwa przedmioty czy zjawiska znajdują się najczęściej blisko siebie,
można w tekście posłużyć się nazwą jednego przedmiotu i wywołać w wyobrazni odbiorcy
wizję przedmiotu innego, związanego z nazwanym. Słowo  obłok może być metonimią nie- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • adam123.opx.pl